so:text
|
Dziennikarz: Byłeś jeszcze młody, kiedy twoi rodzice się rozstali, dzieci zostały ze swoim ojcem. Co się stało z waszą matką?
Sufjan Stevens: Więc, ona wystartowała.
Dziennikarz: Wystartowała? Czy widziałeś ją?
Sufjan Stevens: Och, nie, nie. Miała wiele problemów, problemów narkotykowych, problemów zdrowia psychicznego. Może dlatego, trafiłem tak na Royal Robertsona, bo moja matka cierpiała na schizofrenię. Miała trudności z robieniem jakiegokolwiek rodzaju konsekwencji w swoim życiu. Jej depresja i schizofrenia oznaczały, że nie mogła wychowywać dzieci.
Dziennikarz: Byłeś zły z tego powodu gdy byłeś młodszy?
Sufjan Stevens: Myślę, że byłem. Czułem dużo niepewności i zakłopotania. Ale teraz myślę, że zrobiła naprawdę najbardziej honorową rzecz. Tam było coś dziecinnego w niej. Była twórcza, również – artystka. (pl) |