so:text
|
Rudolf Hoss rzadko tracił panowanie nad sobą. Był zimnym, wyrachowanym i bezlitosnym oprawcą. Jako komendant obozu zagłady Auschwitz był jednym z największych zbrodniarzy w historii – kierował akcją systematycznej eksterminacji ok. 3 mln osób, z których większość stanowili europejscy Żydzi. Po dniu spędzonym w obozie, w którym nadzorował proces przemysłowego uśmiercania tysięcy ludzi, Hoess wracał do domu, gdzie serdecznie witał się z rodziną, całował żonę oraz tulił do siebie swoje czworo dzieci i odprowadzał je do łóżek, podczas gdy za oknami widać było w oddali kłęby dymu wydobywające się z kominów krematoriów, w których palono ludzkie zwłoki. Hoess prowadził również dziennik, w którym skrupulatnie i z dumą notował główne wydarzenia w obozie. (pl) |