so:text
|
Po ojcu nie odziedziczył niemal niczego; po matce, poza rysami twarzy, wziął brak logiki, pesymizm, potrzebę swobody i tendencję do autodestrukcji. W olbrzymim imperium, które powoli chyliło się ku upadkowi, młody Rudolf szybko się uniezależnił mimo troskliwej opieki i pół setki nauczycieli, którzy nie nauczyli go ani rządzić Austrią, ani też kierować samym sobą. Okazało się, że idee następcy tronu nie zgadzają się pod żadnym względem z paternalistyczną polityką cesarza, prowadzoną systematycznie i godnie, bez gwałtownych ruchów i hałasu. Książę, człowiek o błyskotliwej, ale powierzchownej inteligencji, we wszystko, czego się tknął, wprowadzał sentymentalizm – w politykę wewnętrzną i zewnętrzną – co w krótkim czasie wywoływało skutek wręcz przeciwny od zamierzonego. (pl) |