so:text
|
Benedykt XVI okazał się nie tylko człowiekiem bardzo inteligentnym, ale również niezwykle pokornym i równocześnie odważnym. Potrafił iść pod prąd, być niepopularnym w imię służby i wierności Chrystusowi. Ubogacił Kościół swoimi rozważaniami w kwestiach rozumu oraz wiary i jej racjonalności. Mówił także o dyktaturze relatywizmu i przeciwstawiał się temu prądowi. Podkreślał, że ma on niszczycielskie skutki dla człowieka, ponieważ, jeśli brak prawdy obiektywnej, trudno dokonywać najbardziej podstawowych wyborów. Benedykt XVI starał się również ukazywać podłoże moralne i etyczne wszystkich kryzysów. Kiedy nie znałem jeszcze osobiście kard. Ratzingera, słyszałem opinię, że jest to „pancerny teolog”. Byłem bardzo zaskoczony, gdy kardynał zaprosił mnie do współpracy w Kongregacji Nauki Wiary i zobaczyłem, że to zupełnie inny człowiek. Otwarty na dyskusję, umiejący przyjmować uwagi innych i nie obstający ślepo przy swoim pierwotnym zdaniu. Jego nauczanie charakteryzowało się jasnością myśli i wielką troską, żeby człowieka naprawdę ubogacić. W encyklikach nie starał się ukazywać swojej erudycji, ale jego celem było nawrócenie człowieka i pomoc w odnalezieniu Chrystusa. (pl) |