so:text
|
Gdyby to był film, teraz nastąpiłyby koniec i coś by się rozstrzygnęło. W filmie czy w powieści udramatyzowano by atak, doprowadzając go do punktu kulminacyjnego. Gdyby atak odbyłby się w filmie czy w powieści, byłby udany. O czymś by przesądzał. Miałby pozory sensu i pozory emocji. A zaraz po nim wszystko by się skończyło. Widzowie mogliby iść do domu, pomyśleć o pozorach sensu i odczuć pozory emocji. Nawet jeśliby bohater poległ, miałoby to jakiś sens. Sztuka – doszedł do wniosku Bell – sztuka twórcza to gówno. (pl) |