so:text
|
Takich dni prawie nie ma. Ja ciągle daję około dwustu koncertów rocznie. Ale znajduję czas na odpoczynek. Mam dom w Los Angeles w Kalifornii i kiedy nie jestem w podróży, spędzam w nim większość czasu. Relaksuję się bardzo szybko, oglądam kasety wideo, najnowsze filmu, nieustannie słucham muzyki. Bardzo lubię jej słuchać przez radio. A w ogóle nastawiam radio w każdym odwiedzanym przez siebie kraju. Chcę się dowiedzieć, co i jak tam gra. Tak więc muzyka jest cały czas ze mną, nawet w te dni, gdy nie śpiewam na scenie. (pl) |