so:text
|
Najważniejszymi produktami gospodarki XXI wieku nie będą samochody, tekstylia ani jedzenie, ale ciało, mózg i świadomość – a więc sztuczne życie. Ci superludzie mieliby takie zdolności fizyczne i poznawcze, które znacznie przewyższałyby nasze obecne. Lepszą pamięć, wyższą inteligencję, silniejsze, bardziej odporne ciało. Być może mały ułamek ludzkości uzyska niemal boskie przymioty, a większość społeczeństwa pozostanie bez zmian. Powstanie klasa ludzi bezużytecznych. Superludzie będą się prawdopodobnie bardziej różnić od nas niż my od neandertalczyków czy szympansów. Z tego względu należałoby mówić o nowym gatunku. (pl) |