so:text
|
Można „negować” państwo w książkach, wydawanych w „normalnych warunkach”, za zezwoleniem burżuazyjnego państwa, ale w warunkach rewolucji nie ma miejsca na żadne „negowanie” państwa, przeciwnie – trzeba państwo opanować. Partia rewolucyjna, nawet po wzięciu władzy , wcale nie jest panem życia i śmierci społeczeństwa. Ale tym surowiej oskarżamy teorię anarchistyczną, która wydawała się być zupełnie odpowiednią dla czasów pokojowych, lecz której przyszło pospiesznie się wyrzec, jak tylko nastały „wyjątkowe okoliczności” rewolucji. W dawnych czasach zdarzali się generałowie – zdarzają się prawdopodobnie i teraz – co uważali, że najbardziej niszczy armię wojna. Niewiele lepsi od nich są ci rewolucjoniści, co się skarżą, że rewolucja burzy ich doktrynę. (pl) |