so:text
|
Straciłbym dużo ze swoich walorów siatkarskich, gdybym stał się innym człowiekiem. Drużyna potrzebuje skrajności – ciemnego i jasnego, silnego i słabego, mądrego i głupiego, spokojnego i wybuchowego. Każdy musi znaleźć swoje miejsce. Czy jestem kontrowersyjny? Nie zachowuję się tak, żeby zaistnieć gdziekolwiek. Jestem sobą. Wiem, że koledzy moją impulsywność czasami różnie odbierają. Ktoś radził, żebym się uspokoił, wyciszył. Odpowiem zdaniem, jakie usłyszałem w jakimś filmie: „Zabij moje demony, a anioły tez umrą”. (pl) |