so:text
|
Mogę żałować, że wielu moich znakomitych kolegów bez zastanowienia kandydowało do Sejmu. Gdyby się wcześniej zastanowili, to być może mielibyśmy dziś świetnego historyka, specjalistę od Indian peruwiańskich – Antoniego Macierewicza, zamiast gorszącej afery z teczkami, być może mielibyśmy znakomitego mecenasa Jana Olszewskiego, miast gorszącej afery z kryzysem rządowym i rządu zajmującego się głównie dekomunizacją. No i straciła polska biochemia, a nie zyskał UOP – w osobie Piotra Naimskiego. (pl) |