so:text
|
Wałęsa jeszcze w 1980 roku miał problem, żeby czytać tak, jak należy i żeby formułować zdania w sposób prawidłowy . Czyli w roku 1970 nie był w stanie tak formułować swoich myśli i pisać takich długich tekstów, jak to pokazują te papiery, bo to był prosty człowiek, więc to musiało wyglądać inaczej. Tu jest potrzebna nie tylko grafologia, ale i grafoskopia, czyli poza charakterem pisma, także kwestia budowania zdań, słownictwa. Trzeba wyjaśnić, jak te teksty powstawały. Inna wątpliwość: tam jest mnóstwo maszynopisów rzekomego agenta Bolka. Ale czy Lech Wałęsa miał wtedy maszynę do pisania?! Raczej nie miał jej nawet w 1978 roku, jak był w WZZ, a co dopiero w 1970! I on miał nauczyć się pisać na tej maszynie? To kompletnie niemożliwe! To są teksty ubeckie, to nie jest Lech Wałęsa. Wygląda na to, że ktoś podszywa się pod niego. (pl) |