so:text
|
Ciężkie miałem życie w Wiedniu. Bywało, że miesiącami nie jadłem nic ciepłego, żywiłem się mlekiem i suchym chlebem, a dzień w dzień wydawałem trzynaście krajcarów na papierosy, paliłem dwadzieścia pięć do czterdziestu papierosów dziennie! Jeden krajcar to było dla mnie więcej jak dzisiaj dziesięć tysięcy marek. Aż pewnego dnia naszła mnie myśl: człowieku, wydajesz trzynaście krajcarów na papierosy. Kupiłbyś sobie masła do chleba, wyniosłoby cię to pięć krajcarów i jeszcze by ci trochę zostało! Wyrzuciłem papierosy do Dunaju i więcej po nie nie sięgnąłem. Jestem przekonany, że gdybym palił, tobym nie zniósł tego wszystkiego, co dźwigam od dłuższego czasu. Może naród niemiecki temu zawdzięcza ocalenie! Tylu wybitnych ludzi straciłem przez papierosy: Starszy Pan , Dietrich Eckart, Troost! Pana, Hoffmann, też przez nie stracę! (pl) |