so:text
|
W Ruinach, w nocy, mówią się i takie słowa
Które gdzie indziej dziwnym brzmiałyby sposobem;
Nie tylko bowiem z myśli jest myśli osnowa —
Człowieka myślącego, postaw no nad grobem
I mów z nim – a następnie, spotkawszy go w tłumie
Maskaradowym, spytaj o rzeczy też same —
Zobaczysz co rozumiał tam – co tu rozumie?
– Wprowadź go w okowaną więzień nizkich bramę
I do tryumfalnego arku, co błękitną,
Z wnętrza jaśnieje szybą czystego powietrza;
A poznasz wraz gdzie jego myśl pocznie być szczytną,
Gdzie szybszym rytm i tęcza porównań gdzie leksza?
Zali to jest mistyczne? – nie wiem – ale to wiem,
Że nie tłumaczy się to dietą i zdrowiem —
Bo ani się ku temu przeziębić nie zdoła,
Ani dostać gorączki (pl) |