so:text
|
Mieszkam w bloku wybudowanym w czasach Gierka, chociaż w przerażająco szybkim tempie zmienia się pejzaż mojego osiedla. W jego okolicy powstają coraz nowsze i coraz bardziej okazałe budowle. Dzisiaj można by sobie zadawać pytanie, jak w tamtych czasach można było żyć bez trzech aptek w pobliżu, stacji benzynowej czy najlepszej na świecie piekarni? To jednak prawda, że ludzie potrafili żyć bez telefonów komórkowych i Internetu. Może dzięki temu więcej czytali, a na pewno częściej przebywali we własnym towarzystwie, a nie na "czatach" czy innych wirtualnych komunikatorach. Jeżeli się zakochiwali, to w prawdziwym człowieku, nigdy zaś w literkach piszącego w wirtualnej przestrzeni czy w minkach przesyłanych pismem obrazkowym. Pili też ze sobą - zawsze i wszędzie , i na potęgę... aby Polska nie zginęła! Nikt wtedy nie myślał, że kiedyś będzie można pić samotnie przed monitorem komputera, prowadząc rozmowę z "Niunią", "Barbie", "Nikitą", "Jamesem" lub z jakimś innym gościem, który ukrywa się pod jeszcze głupszym i bardziej beznadziejnym nickiem. W tamtych czasach nikt tego jeszcze nie wiedział... chociaż... co bardziej wrażliwi mogli przeczuwać, że ewolucja człowieka na polu kultury zmierza w kierunku bagna i zupełnej degrengolady. (pl) |