so:text
|
To jest biznes, przemysł. Jeśli myślisz, że sztuka stanowi ważną część przemysłu, popełniasz kardynalny błąd. Sztuka jest sztuką, a handel jest handlem. A gdy się spotykają, zaczyna się zapaśnicza walka. Handel zwykle wygrywa. Wiem, na czym polega moja siła artystyczna i ona zwykle zwycięża biznes. Jestem może nawet bardziej na to wyczulony w branży filmowej, bo przy niej branża muzyczna to jak spacerek po parku. Przemysł filmowy jest okropnie, niewyobrażalnie skorumpowany. Stworzyć coś ważnego to jedno, ale sprawić, by przez następne 40 lat nie zajmowało miejsca na twoim stole w kuchni, tylko ruszyło w świat – to zupełnie inne zadanie. Twórca, by zaistnieć, musi mieć możliwość dotarcia ze swoją sztuką do jak największej liczby odbiorców. I tu w przemyśle zaczynają się schody. (pl) |