so:text
|
To było najbardziej wstrząsające doświadczenie w moim życiu. Mija dwadzieścia lat od tamtego odlotu z Michaelem Hollingsheadem, a ja wciąż to pamiętam. Nigdy potem nie byłem już w stanie powrócić do życia, jakie wiodłem przed tą sesją. Od tamtej pory nie traktowałem siebie, swojego umysłu ani społeczeństwa zbyt poważnie, bo zdawałem sobie sprawę, że wszystko, co postrzegam, wszystko we mnie i wokół mnie, jest wytworem mojej świadomości, i że każdy żyje w neuronowym kokonie własnej rzeczywistości. (pl) |