so:text
|
Trzeba uczciwie przyznać, że czasami Jerzy III zachowywał się naprawdę dziwnie, ale z drugiej strony równie dziwnie zachowywali się także pozostali Jurkowie. W tej sytuacji bodaj najbardziej wnerwiającym zachowaniem Jerzego III był jego zwyczaj wypluwania z siebie w błyskawicznym tempie słów: „Co-co-co?”, co w regularnych odstępach i bez specjalnego powodu, byle tylko w pobliżu był ktoś, kto mógłby to usłyszeć. Co więcej, kombinacja „Co-co-co?” mogła być stosowana zarówno niezależnie, jak i w połączeniu z innymi wypowiedziami, i to niezależnie od ich treści, ot choćby jako: „A więc już piąta, co-co-co?” albo też „Co-co-co, a więc już piąta? (pl) |