so:text
|
Żyjemy w epoce standardowej tandety. Każde rozumowanie musi być uproszczone do bodaj najabsurdalniejszych granic, jeżeli ma stać się powszechne. Artykuł masowy. Wrzuca się do automatu zdawkową monetę i zaraz wyskakuje gotowy, precyzyjnie sztancowany pogląd. Nikt nie ma czasu myśleć. Popyt jest tylko na produkty z automatu. Ludzie, którzy są najgłębiej przekonani o własnej inteligencji, w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto nie są niczym innym, jak kramikiem standardowych wyrobów. Standardowe poglądy, standardowe kryteria. (pl) |