so:text
|
Miłość bliźniego, współczucie z niedolą człowieka powinny być absolutne. Nie można się zasłonić tym, że człowiek jest nieznośny, brzydki, odrażający, że jest nałogowcem, pijakiem, morfinistą, że jest przestępcą, zbrodniarzem. Przeciwnie, współczucie, miłość bliźniego potrzebna jest więcej człowiekowi nieszczęśliwemu niż szczęśliwemu, choremu niż zdrowemu, a człowiek pogardzany przez społeczeństwo, występny, zbrodniarz, jest z reguły człowiekiem bardzo nieszczęśliwym. Miłość bliźniego nie powinna go więc opuszczać, przeciwnie, w miarę jego nieszczęścia powinna się w stosunku do niego zwiększać, a nie pomniejszać. Nie ma człowieka, który mógłby być opuszczony przez miłość bliźniego. Nie ma żadnych wyjątków! Jeżeli dobrze rozumiem chrześcijaństwo, to tylko Bóg ma prawo człowieka całkowicie potępić (pl) |