so:text
|
Po kilku dekadach rosnących oczekiwań młodzi ludzie wkraczający dziś w dorosłe życie stają wobec ich obniżania się – zbyt szybkiego i gwałtownego, by mieć nadzieję na łagodną i bezpieczną drogę w dół. Na końcu każdego z tuneli, którymi ich przodkowie musieli przechodzić w ciągu życia, świeciło jasne, oślepiające światło. Obecnie mamy do czynienia raczej z długim, ciemnym tunelem ciągnącym się za każdym z kilku mrugających, drżących i szybko gasnących świateł, które próbują na próżno przebić się przez mrok. (pl) |