so:text
|
Boga nie można po prostu ograniczyć do sfery ludzkiej prywatności, ale również w życiu publicznym musi być On uważany za wartość najwyższą. Chciałbym jednak bardzo stanowczo podkreślić, że w żadnej mierze nie wyklucza to tolerancji i przestrzeni dla ateistów, i że nie może mieć nic wspólnego z przymusem wierzenia. Sprawy winny przybrać jedynie – i to pod pewnymi względami – odwrotny porządek niż to obecnie zaczyna mieć miejsce, kiedy to ateizm zaczyna urastać do rangi fundamentalnego dogmatu publicznego, a wiara jest tolerowana jako prywatny pogląd; tym samym – i ostatecznie – nie będąc w swej istocie tolerowana. (pl) |