so:text
|
Słodka tak sztuka TWA, że minstrel nie ucierpi, śpiewając pieśni tobie,
Lecz gdy cię tak miłuje, ty boczysz się – na próżno wyśpiewuje troski sobie.
Płomień miłości takiż jest, nie dogorywa, będzie płonąć, płonąć, wiecznie płonąć.
Nie obrócisz się ku mnie, gdybym w morzu płomieni tych chciał ochłonąć.
Niestety, jakże minstrel zniesie błyskawic blask, co serce ćwiartuje.
Ni paktów, ni traktatów nie znasz – sztuka twa absolutnie panuje.
Jeżeli napotykasz góry wysokie, jak wosk je roztapiasz,
Gdy miasta staną na twej drodze, w ruiny dumę ich obracasz.
Po prawdzie nie pójdziesz na ugody z kimś, kto wyśpiewuje pieśni tobie.
Nie ma z tego zaszczytów Sajat-Nowa, że tobie o swych troskach powie. (pl) |