so:text
|
Wszyscy całymi godzinami dywagowali na temat odrodzenia Al-Kaidy i „bezsilności liberalnego Zachodu” . Znaczna część mediów skwapliwie spełniała oczekiwania znacznej części swoich odbiorców, którzy chcieli mieć islamistów jako bezlitosnych morderców, więc im natychmiast islamistów jako bezlitosnych morderców dostarczono. Zgodnie z precyzyjnymi założeniami zamachowca z Oslo, który już wcześniej instruował swoich brytyjskich „białych braci”, jak szczuć na siebie wzajemnie wyznawców islamu i chrześcijan, żeby europejską „wielokulturowość” szlag wreszcie trafił. Ale zaraz potem Anders Behring Breivik odniósł kolejny sukces. Facet wyszedł z karabinem na dzieci żądając przywrócenia w Norwegii kary śmierci i głosząc, że liberalna demokracja jest zbyt miękka, żeby mogła przeżyć. A kiedy już dokonał masakry, grający pod publikę dziennikarze i politycy powtarzają jak zahipnotyzowane owce, że trzeba w Norwegii jak najszybciej wprowadzić karę śmierci, a liberalna demokracja jest zbyt miękka, żeby przeżyć. Sądzą, że polemizują z mordercą, podczas gdy literalnie i w całej rozciągłości powtarzają jego hasła, tyle że tysiąc razy głośniej i być może skuteczniej. (pl) |