so:text
|
Generał Buonaparte był najchudszym i najosobliwszym człowiekiem, jakiego spotkałem w życiu włosy nieporządnie aż do ramion. Ta wielka czupryna robiła szczególnie dziwaczne wrażenie w zestawieniu z jego niezwykłymi oczami... O ile w pierwszej chwili odnosiło się wrażenie, że ma się przed sobą człowieka namiętnego - uduchowionego - to po chwili przychodziła myśl, że niedobrze by było spotkać się z nim samemu w lesie. Strój generała bynajmniej nie uspokajał; płaszcz był znoszony; wszystko na nim wyglądało nędznie... Młody Buonaparte miał wspaniałe oczy, które zapalały się, kiedy zaczynał mówić... Wykrój ust niezwykle piękny... Wyrażał się zazwyczaj bardzo precyzyjnie, a jego twarz bardzo się wówczas ożywiała. Mówiono, że jest bardzo biedny i dumny jak Szkot... Nie wyglądał na żołnierza; nie był arogancki ani pyszałkowaty, nie było w nim nic z faraona czy rozbójnika. Dziś zwróciło moją uwagę, że te subtelnie wykrojone usta wskazywać mogą na to, że jest człowiekiem, który lekceważy niebezpieczeństwo, nie zna lęku. (pl) |